Zanim zdecydowałem się na ten film, przeczytałem mnóstwo recenzji i komentarzy w różnych serwisach, z czego większość była pozytywnych. Nie wiem czym kierowali się ci internauci bo im dłużej czasu siedziałem przed ekranem tym bardziej żałowałem poświęconych pieniędzy i czasu. Film dobry, moim zdaniem, charakteryzuje się tym, że dobrze się go ogląda conajmniej za pierwszym razem. Niestety Returner nie jest takim filmem. Chwalone tak bardzo przez wszystkich efekty są może i widowiskowe, ale napewno nie są bardzo dobre (bullet time jest ok, ale sceny przeobrażania się statku obcych czy sam atak obcych odrzucają sztywnością, już lepsze rzeczy można obejrzeć w gierkach na konsole). Poza tym scen obfitujących w efekty specjalne wcale nie jest dużo, podobnie jak i scen akcji. Jest ich kilka i bez rewelacji. Słaby scenariusz jeszcze bardziej dobija całość. Nie polecam! Każdy miłośnik kina, śledzący na bieżąco i od dłuższego czasu rynek filmowy, będzie zawiedziony, bez względu na to co chciałby zobaczyć w tym filmie. Returner to film o którym zapomina się z chwilą pojawienia się napisów końcowych.